Ciągnik siodłowy – kto taką nazwę zna?
Zwykły Kowalski nieczęsto spotyka się na co dzień z taką nazwą. Brzmi dziwnie, nietypowo, wręcz oryginalnie. Zapewne większość nie umiałaby powiedzieć co to takiego. Pewnie część osób kojarzyć będzie nazwę z branżą rolniczą. To jednak nie do końca odpowiada rzeczywistości. Codziennie na polskich drogach porusza się tysiące takich pojazdów. Każdy je widział i każdy je zna – zarówno dorosły jak i dziecko. Najczęściej w odniesieniu do ciągników siodłowych stosuje się potoczną i bardzo popularną nazwę Jelcz lub Star. To jedna z najprostszych i najwygodniejszych form przewozu towarów. W szybki sposób można przetransportować spore ilości potrzebnych materiałów czy niezbędnych produktów. Dzień w dzień zarówno markety jak i mniejsze sklepy zaopatrują się w ten sposób w towary, tak by mieć pewność, że na półkach niczego nie zabraknie. Firmy budowlane również chętnie korzystają z tzw. starów, by dostarczyć wszystkie niezbędne artykuły na plac budowy. Pojazd ten służy nie tylko na drogach regionalnych czy krajowych, ale także na trasach międzynarodowych. Ciągnik siodłowy może być przydatny w większości branż. Można zatem pokusić się o stwierdzenie, że ma on spore możliwości, które nadal nie są w pełni wykorzystane. Jeszcze długo czasu minie, zanim uda znaleźć się lepszy środek służący do transportu sporych ilości towarów lub ładunków o nietypowych wymiarach.
Ciągnik siodłowy – co to takiego?
Nazwa ciągnik siodłowy, choć może wydawać się myląca, wskazuje jaki jest to rodzaj pojazdu. Jest to po prostu samochód transportowy, który ma za zadanie ciągnąć inne pojazdy nie posiadające własnego napędu, czyli tzw. naczepy. Ważnym elementem pozwalającym na połączenie auta i przyczepy jest tzw. siodło. Zostało ono zamontowane nad tylną, napędzaną częścią osi ciągnika. Oznacza to, że pewna część ciężaru znajdującego się na naczepie zostanie przeniesiona na tył ciągnika. Naciski wynoszą od 5 do 35 ton. Siodło pełni funkcje sprzęgu i łożyska ślizgowego. Ułatwia manewrowanie całym pojazdem. Wśród wielu znanych firm produkujących tego typu pojazdy można wymienić m.in. MAN, DAF, Scania, Mercedes, Iveco, Volvo czy Mack. Natomiast w czasach PRL-u tworzeniem ciągników siodłowych zajmowały się takie przedsiębiorstwa jak Jelcz i Star. Nie wszyscy pamiętają, że w poszczególnych europejskich krajach istnieją wymogi dotyczące dopuszczalnych wymiarów i masy pojazdów. Na przykład w Niemczech długość ciągnika i naczepy może wynieść maksymalnie 16,5 metra. Natomiast w Gruzji czy Kazachstanie normy takie wynoszą 20 metrów. W Finlandii można z kolei poruszać się ciągnikiem z naczepą o długości 25 metrów. Wybierając się w dłuższą trasę, warto o tym pamiętać. Zwłaszcza jeśli kierowca porusza się pomiędzy państwami, w których takie dopuszczalne wymiary w znaczącym stopniu różnią się. W innym przypadku przez chwile takiej nieuwagi może narazić się na karę grzywny, niepotrzebny postój, stracony czas i nerwy. To z kolei z pewnością nie spodoba się pracodawcy.